Aktualności

Zobaczcie, jak Przemyślanie upamiętnili triumfalny wjazd Jezusa Chrystusa do Jerozolimy! Niedziela Palmowa w Przemyślu. Uczczono również 18. rocznicę przejścia do Domu Ojca, św. Jana Pawła II. Byłoby pięknie, gdyby każde polskie miasto znalazło w sobie tyle determinacji i pomysłu, aby zorganizować w taki sposób piękne wydarzenie katolickie, jakim jest Niedziela Palmowa. Hosanna Synowi Dawidowemu! Hosanna! Takie, niecodzienne okrzyki, z ust mieszkańców dały się dzisiaj słyszeć na ulicach Przemyśla, podczas pięknego pochodu, w którym przeszło setki mieszkańców z palmami świątecznym, wcześniej pobłogosławionymi przez metropolitę przemyskiego abpa Adam Szala. Dziś miałem radość uczestniczyć w tym niecodziennym wydarzeniu. Przybyły rodziny, dzieci, starsi i młodsi, aby oddać część Jezusowi, uczestnicząc w liturgii Niedzieli Palmowej, wprowadzającej nas w najważniejszy okres dla katolików - Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pańskiego.Pośród licznie zgromadzonych mieszkańców z jego władzami, obecny był także Metropolita Przemyski abp Adam Szal. W tym szczególnym dniu, pod pomnikiem św. Jana Pawła II, w 18. rocznicę Jego śmierci złożono kwiaty i zapalono znicze. To bardzo ważne, że ludzie gromadzą się, wraz z władzami, aby oddać część największemu z Polaków - św. Jana Pawła II, którego dorobek, jest naszym wspólnym dziedzictwem narodowym. Jest to też wyraz czci, szacunku i miłości do Ojca świętego, także piękna odpowiedź na ostatnie przykre wydarzenia w naszym kraju.

Na uwagę zasługuje zaangażowane, z jakim Organizatorzy podeszli do zorganizowania wydarzenia - mieszkańcy mogli zobaczyć zaangażowaną grupę, która pięknie u charakteryzowała się, przywdziewając epokowe stroje, nie zabrakło, był i kucyk. To wszystko sprawiło, że można było poczuć atmosferę wydarzenia sprzed 2000 tys. lat, bardzo ważnego w życiu każdego katolika wydarzenia.

Było przepięknie! Obecni byli także mężczyźni z Męskiego Różańca w Przemyślu, którzy zdecydowali się włożyć epokowe stroje. Byłoby wspaniale, gdyby każde miasto w Polsce, znalazło w sobie tyle pomysłu i determinacji, aby w podobny sposób obchodzić to piękne, katolickie wydarzenie.

Deo gratias!

Dariusz Lasek

„By była bardziej znana i miłowana…”